Grzegorz Ciechowski - Zapachnialo jesienia

Wieczny Ogień (Zima) Zapachniało powiewem jesieni Z wiatrem zimnym uleciał słów sens Tak być musi, niczego nie mogą już zmienić Brylanty na końcach twych rzęs... Tam, gdzie mieszkasz, już biało od śniegu Szklą się lodem jeziorka i błota Tak być musi, już zmienić nie zdoła niczego Zaczajona w twych oczach tęsknota... Wróci wiosna, deszcz spłynie na drogi Ciepłem słońca serca się ogrzeją Tak być musi, bo ciągle tli się w nas ten ogień Wieczny ogień, który jest nadzieją * - OST Wiedzmin

Вечный Огонь 1 (Зима) 2 Повеяло прохладой осени, Холодным ветром разметало смысл слов. Так и должно быть, ничего уже не изменишь, Бриллианты слез на ресницах твоих... Там, где живешь ты, уже белым-бело от снега, Сковало льдом озера и болота. Так и должно быть, уже нельзя ничего изменить, В твоих глазах тоска поселилась. Весна вернется, дождем омоет дороги, Теплом солнца отогреет сердца. Так и должно быть, потому что теплится внутри нас огонь, Вечный Огонь, которому имя – надежда.